Urodziny Prezydenta  / XVIII FORUM HUMANUM MAZURKAS 27.09.2015. 

Recenzja Grzegorza Walczaka.

Wczoraj byłem na urodzinach Prezydenta. Rzadko to mi się zdarza, prawdę mówiąc, zdarzyło się pierwszy raz, bo prezydenci zapominają mnie zaprosić, wolne żarty. Jest jednak człowiek, który mnie zaprosił, a nazywa się Andrzej Bartkowski – prezes Grupy MAZURKAS.

27.09 o godz. 17 odbyła się niecodzienna uroczystość –72. Urodziny Prezydenta Wałęsy w pięknym Hotelu Mazurkas w Ożarowie, słynnym już z wydarzeń kulturalnych, szczególnie z systematycznie organizowanych tam Forum Humanum.

Wydarzenie to nie przypominało w niczym dętych jubileuszy, męczących nadgodnością uroczystości ku czci. Autentyczny szacunek i niewymuszoną sympatię do Prezydenta Wałęsy, któremu godnie na scenie towarzyszyła żona, pani Danuta Wałęsowa, czuło się przez cały wieczór. Ciekawsze jednak, że dominowała atmosfera dowcipnego przymrużenia oka, bo przecież Jubilat jest nie tylko światową gwiazdą, lecz bezpretensjonalnym człowiekiem, w swej bezpośredniej prostocie złożonym z dialektycznych sprzeczności z tym swoim „jestem za, a nawet przeciw” (co znakomicie wykorzystał w swoim wystąpieniu  Mieczysław Wachowski)  jest człowiekiem po prostu obdarzonym naturalnym poczuciem humoru. A to rzecz zaraźliwa. Były ukłony, były objęcia, ale nie było zbędnego przesłodzenia i nadschlebiania.

Pani Premier – Ewa Kopacz składała życzenia swobodnie, naturalnie, z autentyczną ciepłotą. Życzyła też Prezydentowi, aby wrócił do czynnej polityki, zapewne w razie przegranej PO w wyborach. Ale to już mój domysł. Wystąpił też Daniel Olbrychski z niezwykle udanie, aluzyjnie dobranym na tę chwilę wierszem Norwida, zwracając się do Lecha Wałęsy:

„Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,
Że ci ze złota statuę lud niesie,
Otruwszy pierwej?

Coś ty Italii zrobił, Alighieri,
Że ci dwa groby stawi lud nieszczery,
Wygnawszy pierwej?...”

Śpiewali jeszcze żartobliwie Emilian Kamiński i Marek Majewski, jak zwykle z gitarą, swój wiersz pod tytułem „Wałęsa” wygłosił prowadzący wieczór satyryk, a zarazem Gospodarz miejsca, Prezes Grupy Mazurkas (drugim współwłaścicielem jest  Wiceprezes  Andrzej Hulewicz).

Te żartobliwe, humorystyczne akcenty zostały też okraszone pracami satyrycznych najlepszych polskich karykaturzystów przedstawionymi na wystawie „Lech Wałęsa w rysunku satyrycznym i karykaturze (Witold Mysyrowicz, Dariusz Łabędzki,Jacek Frankowski, Szczepan Sadurski, Jacek Fedorowicz, Robert Dąbrowski.

O wystawę zadbała kurator wystawy Janina Tuora).

Przed bankietem nastąpiła jeszcze druga, nie mniej smakowita niż potrawy serwowane przez hotelową kuchnię, część uroczystości – Koncert Chóru Filharmonii Narodowej pod batutą prof. Henryka Wojnarowskiego. Nim wjechał do sali koncertowej wielki tort urodzinowy, którego symboliczne dzielenie rozpoczął Prezydent, posypały się krystaliczne dźwięki „Glorii” Vivaldiego, „Mesjasza Haendla, „Aidy” Verdiego, ulubionej przeze mnie i chyba powszechnie, pieśni „Va, pensiero” z opery Verdiego „Nabucco”. Znakomity Chór wykonał też partie z „Traviaty” tegoż kompozytora, by skończyć rodzimym „Mazurem” ze „Strasznego dworu” Moniuszki.

Wieczór był dostojny i swobodny, żartobliwy i poważny, artystycznie wyważony z właściwą dyscypliną czasu harmonijnie rozłożonego na artystyczne i dosłowne biesiadowanie.  Byliśmy na szczególnym Forum Humanum i przez tę chwilę obcowania z prawdziwą kulturą i fajnymi ludźmi mogło się wydawać, że w Polsce nie ma podziałów.

Grzegorz Walczak