Rozpętać nową burzę chcę...


Rozpętać nową burzę
Kocham Cię, w wierszu i w piosence
Kocham Cię, naprawdę, całym sercem
Kocham Cię, że urodziłaś mi córki
Kocham Cię za naszych sprzeczek powtórki
Kocham Cię za tę Twoją piękną buzię
Kocham Cię i chciałbym słać Ci róże
I mówić Ci jak móc najdłużej
Że kocham Cię
Bo jesteś moją żoną
I przez to przeznaczoną
W bogiń grono
A jeśli to grono zawęzić
Do moich serca głębi
To niech wybaczą Bogi
Boginią jesteś bogiń.
Trwaj mi moja kochana
Trwaj mi wieczorem i z rana
Bądź napędem mej duszy
Mocą co zdoła skruszyć
Wszelkie przeszkody
Żeby ody
Do miłości naszej
Zabrzmiały w pełnej krasie
No i z pewnością da się
Obronić tezy owych ód
Głoszących naszych uczuć cud
Bo my bez  żadnej ściemy
Się potrzebujemy.
Jesieni przyszedł czas
Nie mój, nie Twój lecz nasz
Kiedy nasz czas jest eks
Teraz w nas wkroczy seks
Naszego ducha
No i spróbujmy słuchać
Siebie
By się odnaleźć w niebie.
A co tam jeszcze w nas drzemie?
Ach,  coś tam jeszcze puka
„Puka? – a jakoz z tego nauka?”
„A tako ze…” 

Że zdaje się
Że nie wytrzymam dłużej
Kocham Cię
Rozpętać nową burzę
Chcę.

                                                                                         Twój Andrzej

 

 

 

code

0b7eda787f6333c57a39c1cc1aff7293.jpg
81fbdcb20086448dbb677d1351984f3e.jpg
8835fee58484791ecd588a17c94a8ceb.jpg